Świeży start, kanał na YouTube

16:00:00


Witaj drogi czytelniku.
Możliwe, że zajrzałeś tutaj po raz kolejny, cierpliwie czekając na nowy wpis.
Możliwe, że jesteś ''świeżą krwią'' na tej stronie i nie masz zielonego pojęcia o czym mówię.

Nieważne którym z powyższych wariantów jesteś, zasługujesz na wyjaśnienia. 

Nie było mnie tutaj dosyć długo. Dokładniej mówiąc - trzy miesiące. Czy mam coś na swoje usprawiedliwienie? Cóż, można tak powiedzieć. 
Zniknęłam na początku maja. Przestałam czuć ''to coś'', które ciągnęło mnie do blogowania. Oprócz tego po prostu nie miałam czasu na systematyczne prowadzenie strony. Wbrew pozorom, jestem jeszcze uczennicą liceum. Wiecie, pasek na świadectwie sam się nie zdobędzie. Gdy wracam do domu w okolicach godziny siedemnastej jedyne na co mam ochotę to odcinek dobrego serialu i sen. Obiad też sam się nie zrobi. Przyznaję się bez bicia, że zepchnęłam moje hobby na boczny tor. 

Tylko nie myślcie sobie, że nie wzięłam ołówka do ręki od maja! Hola, hola, tak źle ze mną nie było. Rysowałam mimo wszystko, a swoje prace wrzucałam na instagrama. Szału nie było, ale hej - lepsze to niż nic. Jeśli chcecie zobaczyć moje wypociny z okresu tych trzech miesięcy, wiecie gdzie mnie znaleźć (@amy777x).

Ja tu gadu gadu, a wy się pewnie zastanawiacie co z ponad setką postów, które tu opublikowałam. 
...Chwila, chwila, czy to nowy design strony?

Tak, możecie przestać przecierać gałki ze zdziwienia. Zmieniłam całkowicie wygląd bloga i usunęłam ponad sto wpisów. 

Czy to był dobry pomysł?
Nie mam pojęcia.

Czy zajęło mi to dużo czasu?
Zawsze wiedziałam, że mam w sobie trochę masochisty.

Czy jestem zadowolona?
Dwieście procent szczęścia, tęczy i jednorożców *wink wink*.

Czułam się przytłoczona tymi wszystkimi postami. Przeszłością. Aktualnie czuję się tak dobrze jak nigdy. Te wakacje to najlepsze wakacje mojego życia. Przez ostatnie kilka miesięcy skupiłam się na sobie. Na swojej psychice, zdrowiu, szczęściu. Różnie ze mną bywało, czasami żyłam ze sobą w zgodzie, innym razem w nienawiści. Tak, nienawidziłam siebie. Tamten rok był dla mnie ciężki ze względu na to, że nikomu o tym nie powiedziałam. Powiedzmy, że jestem dobra w maskowaniu swojej depresji. Właśnie z tego powodu teraz, gdy jestem szczęśliwa potrzebowałam powiewu świeżości również na stronie. Skoro w całym swoim życiu wprowadziłam zmiany, dlaczego nie zrobić tego również na blogu? 

Skoro już sobie wyjaśniliśmy sprawę drastycznych zmian graficznych i treściowych, czas na małe ogłoszenie.

Ladies and gentlemen, ta oto leniwa klucha, czyt. JA założyła kanał na YouTube!


Gorąco zapraszam do mojego małego królestwa. Póki co publikuję speedpainty. Niedługo planuję zakup konkretnego sprzętu. Na początek nowy tablet - cintiq. Wiecie, ten taki dwadzieścia parę cali. Korona wśród tabletów. Będę go wielbić i kochać całym serduszkiem. Nadam mu pewnie imię, więc nie przegapcie ankiety na instagramie jeśli chcecie mieć udział w nazwaniu mojego nowego dzieciątka. Jak już się odbiję od dna po takim wydatku to zacznę zbierać na jakiś aparat, więc będziecie mogli zacząć odliczać dni do nowych filmików, na których na przykład maluję akwarelami. Fajnie, co? Ja już podskakuję w fotelu na samą myśl. Odkąd lepiej się czuję czasami odpala się we mnie radosna pięciolatka.



Skoro ten blog jest o rysowaniu nie mogłoby zabraknąć jakiejś pracy. Mój styl trochę się zmienił od ostatniego posta. Najbardziej widać to na instagramie, gdzie opublikowałam wiele innych rysunków. Ciągle coś zmieniam, może kiedyś znajdę ten odpowiedni styl. Dałam szansę akwarelom i bardzo się polubiłyśmy. Mam zaplanowane masę recenzji do napisania, na pewno pojawią się w którymś poście.
Odkryłam również, że uwielbiam rysować ryby!
Pssst. Jeśli przewiniesz na sam dół strony zobaczysz bajerancki widget mojego instagrama. 
~Amy

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Też przymierzam się do zakupu nowego tabletu. Praca jak zwykle piękna i dobrze , że teraz wreszcie jesteś szczęśliwa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że wstawisz u siebie posta jak go kupisz. Z chęcią zobaczę jakie cacko wybrałaś. Dziękuję, kiedyś musiał nadejść ten moment.

      Usuń
  2. Super, że powróciłaś z nową siłą, zapałem i pomysłem. Na Insta Cię znalazłam, nie wiem jakim cudem nie obserwowałam Cię wcześniej;) Powodzenia w prowadzeniu kanału! A rysunek śliczny:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, że wciskanie wszędzie tego instagrama to dobry pomysł. XD Dziękuję! ♥

      Usuń
  3. Piękny rysunek, masz talent.
    Powodzenia w dezaktywacji bloga :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie,
    https://w-pogoni-za-idealem.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję. Raczej dążę do odwrotnego procesu niż dezaktywacja. :D Twojego bloga już obserwuję. ;) Również pozdrawiam!

      Usuń

Każdy komentarz jest na wagę złota. Staram się odpowiadać najszybciej jak to możliwe. :)